N30/40
Po sześciu latach Toyota postanowiła zmienić strategię marketingową dotyczącą sprzedaży swojego pick-upa. Na okładce broszury reklamującej auto w USA pojawiło się hasło „Born in Japan. Raised in the U.S.” (Urodzony w Japonii. Wychowany w USA), co być może miało podkreślić nie tylko jego dojrzałość lecz również uniwersalność i dopasowanie do potrzeb amerykańskiego nabywcy. Od teraz ten model Toyoty miał służyć nie tylko do transportu ale również do rekreacji. W Ameryce skorygowano także sposób, w jaki mówiono o tym aucie. Sugerujący użytkowe wykorzystanie samochodu wyraz „truck” zastąpił bardziej uniwersalny „pick-up”, chociaż dla Amerykanów model ten i tak najbardziej znany był jako SR5, od najbogatszej wersji wyposażeniowej.
Specyfikacja techniczna, wyposażenie oraz komfort jazdy nowego modelu pozostały na poziomie porównywalnym do poprzednika. Ważną modyfikacją było wprowadzenie tarczowego układu hamulcowego. Jednak najważniejszą nowością, już od 1979 roku, była dostępność wersji z napędem na cztery koła. W porozumieniu z japońskim producentem amerykańskie firmy zajmujące się tuningiem pojazdów i modyfikacją nadwozi, takie jak Griffith, Winnebago czy Wolverine, zaoferowały dodatkowo na rodzimym rynku przebudowę pick-upa Toyoty polegającą m.in. na dodaniu drugiego rzędu siedzeń oraz zabudowie skrzyni ładunkowej elementami z włókien, co miało bardziej skutecznie pozycjonować ten model jako samochód rekreacyjny.
W 1983 roku, pod koniec cyklu produkcyjnego modeli N30 i N40, Toyota wprowadziła w USA luksusową odmianę pakietu SR5 o nazwie Mojave, która dostępna była w limitowanej serii 3.500 sztuk pojazdów. Auto doposażono w takie dodatki jak fotele kubełkowe, radio z dwoma głośnikami, chromowane zderzaki, jak również – opcjonalnie – tempomat, wspomaganie kierownicy i klimatyzację. Na życzenie klient mógł zamówić auto pozbawione emblematów Toyota na karoserii.