9 grudnia 2019

HILUX V GEN 1988 – 1998

N80/N90/N100/N110

Wprowadzenie kolejnego nowego modelu pick-upa Toyoty z linii Hilux zbiegło się w końcówce lat osiemdziesiątych ze znacznym umocnieniem japońskiego jena i spadkiem opłacalności eksportu produktów wytworzonych w tym kraju. Zdecydowano więc aby produkcję nowego modelu ulokować w różnych fabrykach na całym świecie, i to nie tylko w zakładach należących do Toyoty. Poza Japonią, Hilux piątej generacji montowany więc był w Argentynie, w Kolumbii, w Filipinach, w USA i w Nowej Zelandii. Już w 1980 roku Toyota zawarła porozumienie z Volkswagenem, na mocy którego Hilux – jako VW Taro – miał być oferowany przez niemiecką firmę na rynku europejskim. Z linii montażowych zakładów Volkswagena w Hanowerze zjeżdżały początkowo tylko auta z pojedynczą kabiną i napędem na tylną oś ale później dołączyły do nich również pojazdy o przedłużonej kabinie i z napędem 4×4. Od produktów firmowanych przez Toyotę na pierwszy rzut oka różniły się tylko oficjalną nazwą, emblematami i numerami VIN wskazującymi na Volkswagena. Jednak tak naprawdę konstrukcyjnie bliżej mu było do 4Runnera (niezależne zawieszenie zamiast sztywnego mostu z przodu). Współpraca ta trwała do marca 1997 roku.

 

 

Hilux piątej generacji dostępny był z aż czterema rozstawami osi: pojedyncza kabina (2.616 mm), podwójna kabina (2.850 mm), Xtracab (3.086 mm) oraz Xtracab V6 (3.096 mm). Ponadto zewnętrznie wyraźnie odróżniono modele z napędem tylko na tylną oś, które poznać można było po innym kształcie atrapy grilla oraz kierunkowskazów w stosunku do modeli z napędem na wszystkie koła.

Wnętrze pojazdu było proste, tapicerka deski rozdzielczej twarda, jednak łatwa do utrzymania w czystości. Tą samą zasadą kierowano się wybierając materiały obiciowe foteli, które może nie były najładniejsze, ale cechowały się odpornością na zniszczenie. Same fotele nie były specjalnie wygodne ale w opinii użytkowników dało się na nich podróżować nawet na dłuższych trasach bez większego zmęczenia.

W dwa lata po premierze Hiluxa piątej generacji, w roku 1990, Toyota wprowadziła kolejną wersję tego modelu. Tym razem był to Hilux bez skrzyni ładunkowej czyli – w zależności od rynku – Hilux Surf bądź 4Runner. Auto oparte było na tej samej konstrukcji co pick-up i do słupka B z przodu wyglądało niemal identycznie. Za słupkiem uzyskało jednak w pełni metalową karoserię a zamiast resorów piórowych na tylnej osi zastosowano sprężyny.

Rok później, wraz z wprowadzeniem nowego emblematu, zmodyfikowano wygląd atrapy chłodnicy. To był ostatni model Hiluxa sprzedawany przez Toyotę na rynku amerykańskim albowiem w 1995 roku w ofercie zastąpił go model Tacoma.

 

Hilux 5